Polacy mający 40 lat i więcej pamiętają dobrze wycieczki do piwnic szkolnych gdzie, pod koniec roku szkolnego zostawiało się swoje podręczniki i odbierało komplet na kolejny etap nauki. Współczesne czasy dają dużo więcej możliwości uzyskania danych, wiadomości, korzystania z wielu źródeł pisanych czy do wymiany notatek, treści.



Czy potrzebne są jeszcze drukowane podręczniki? 



Podręcznik powinien być podstawą nauczania. Odpowiednio opracowany powinien dostarczać wiedzy merytorycznej odpowiedniej dla każdego etapu nauczania i być wytyczną dla ucznia. Stąd czerpie on wiedzę i wie czego oczekuje od niego nauczyciel.



Z drugiej strony dzisiejszy nauczyciel powinien być nauczycielem poszukującym nowych treści, ciekawych ćwiczeń, które urozmaicą jego warsztat pracy. Czy można zaryzykować teorię, że podręczniki są narzędziem pracy leniwego nauczyciela, któremu nie chce się wychodzić ponad to co ma w nim zawarte?



Amerykańska nauczycielka Collette Marie Bennett uważa, że "Podręczniki ograniczają nauczyciela. Współczesny uczeń jest zupełnie innym, niż ten sprzed dwudziestu, trzydziestu lat.  Uczniowie potrzebują książek a nie podręczników; potrzebują możliwości samodzielnej pracy, poszukiwania tekstów, wiadomości na dany temat."