Prawie w każdym domu znajdą się jakieś stare krzesła drewniane. Niektórzy nie chcą się ich pozbywać ze względów sentymentalnych, innym podoba się orygianlne wzornictwo w stylu "retro". W większości przypadków taki mebel może być odnowiony w domowych warunkach. Wystarczy odrobina czasu i dobrych chęci.
Jeżeli krzesła są politurowane, wystarczy dwa-trzy razy w roku potraktować je olejkiem do odnawiania politur, który znajdziemy w specjalistycznych sklepach. Środków tych nie należy nadużywać, a przed rozprowadzeniem warto sprawdzić efekty ich działania w najmniej widocznym miejscu.
W przypadku krzeseł lakierowanych najskuteczniejszą metodą jest cyklinowanie, czyli po prostu zdzieranie starej warstwy lakieru i pokrywanie krzesła warstwą nową. Najlepiej robić to przy użyciu papieru ściernego o odpowiednio dobranej ziarnistości (zazwyczaj zaczyna się od P60-P100 i stopniowo przechodzi do P120-P180). Tak oszlifowane drewno polerujemy i dokładnie odkurzamy, a w razie konieczności usuwamy też z jego powierzchni starą warstwę wosku, posługując się odpowiednim rozpuszczalnikiem. Na końcu wystarczy już tylko pokryć krzesło nową warstwą lakieru, do czego przyda nam się okrągły i nie gubiący włosia pędzel. Cierpliwe i spokojne pociągnięca pędzlem wzdłuż usłojenia drewna dadzą najlepszy efekt.
Krzesła tapicerowane mogą wymagać wymiany tapicerki, co także można wykonać samemu. Do demontażu siedziska zwykle wystarczy nam zwykły śrubokręt; problemów nie będzie również ze zdjęciem z niego starej, zniszczonej tkaniny. Zanim pokryjemy siedzisko nową tkaniną, możemy jeszcze wyciąć kawałek gąbki o kształcie siedziska i włożyć go pomiędzy siedzisko a tkaninę. Tę ostatnią montujemy zszywaczem do spodu siedziska, które z powrotem przykręcamy do krzesła.
Po wykonaniu wszystkich wymienionych tu zabiegów krzesło będzie wyglądało jak nowe, nie tracąc przy tym jednak swojego staromodnego uroku.
Szeroką ofertę krzeseł można znaleźć na stronie sklepu BBHome, tutaj.